Spot WOT
Wielkopolska bez Poznania

Trwa około 40. sekund, jest dynamiczny i wymuskany pod względem użytej technologii. Odwołuje się do niebanalnych symboli, które definiują region, a za jego kreacją stoją profesjonaliści, którzy zadbali, by wpisał się w koncepcję kampanii „Wielkopolska – wielka historia, wielka przygoda”.
Spot reklamowy, na który Wielkopolska Organizacja Turystyczna przeznaczyła ponad 65 tys. zł z budżetu prowadzonej kampanii wizerunkowej, przed letnim sezonem wakacyjnym znalazł się w telewizyjnych blokach reklamowych.
„Bardzo ładny” – nie bardzo do niego pasuje
Tuż po premierowej emisji, która miała miejsce 18 czerwca w poznańskim hotelu Sheraton, prezes WOT Tomasz Wiktor zapytał zgromadzonych dziennikarzy o odbiór reklamówki. „To bardzo ładny spot” - odpowiedział jeden z nich, a salę Concordia wypełniły odgłosy aprobaty. Potem okazało się, że stwierdzenie „bardzo ładny” nie do końca tu pasuje, choćby z powodu masy pracy włożonej w jego powstanie oraz zadań, jakie ma spełnić… 40-sekundowa reklamówka, którą mogą zobaczyć telewidzowie i internauci jest efektem dwóch tygodni pracy przeszło 70-cio osobowej ekipy, łącznie z autorami, zapleczem technicznym, statystami i wszystkimi, którzy przyczynili się do jego powstania, a także kilku ton wożonego przez nich sprzętu. Z produkcją Wielkopolska Organizacja Turystyczna wiąże spore oczekiwania. Przede wszystkim spot ma przyciągnąć uwagę widzów z Polski i zagranicy (film ma również wersję angielską) i skłonić ich do skorzystania z bogatej oferty regionu. Władze WOT zakładają ambitnie, że akcja może zapewnić nawet 10-cioprocentowy wzrost liczby turystów z roku na rok. - To byłoby mistrzostwo świata, taka sytuacja była notowana po ME w Portugalii i choć my mamy inne walory, spokojnie możemy ten pułap osiągnąć – tłumaczy Tomasz Wiktor.
Te walory to sztandarowe produkty kampanii „Wielkopolska – wielka historia, wielka tradycja”, czyli kulturalno-historyczny, tradycyjny, aktywny oraz kolejowy. Dlatego w spocie widzimy m.in. pierwszą stolicą Polski, kolejki wąskotorowe, turystykę konną oraz urocze miejskie starówki, na przykład Kalisza, czyli miasta z najstarszą metryką w Polsce. Do tego duża ilość soczystej zieleni w ujęciach z lotu ptaka, które udało się wykonać dzięki heksakopterom i oktokopterom, czyli urządzeniom przypominającym specjalne mini helikoptery wyposażone w kamery.
- poprzednia
- następna »»