Na Szlaku Zabytków Techniki
W Rudach kolejka nie zaginie

Małe stacyjki kolei wąskotorowych, często podupadające i zapomniane, mogą stać się atrakcją turystyczną nawet w miejscu odległym od utartych szlaków turystycznych. O tym, że warto dbać o nie i nawet bez większych inwestycji próbować rozruszać biznes turystyczny przekonuje Marcin Gałuszka-Biernacki, inspektor ds. promocji w Referacie Edukacji, Sportu i Kultury Urzędu Miejskiego w Kuźni Raciborskiej.
Mowa tu o Zabytkowej Stacji Kolejki Wąskotorowej w Rudach ( gmina Kuźnia Raciborska). Należy do niej trzytorowa hala lokomotywowni, która przekształcona została w skansen kolejki wąskotorowej. W zespole zabytkowym znalazła się też wieża ciśnień, parterowe budynki gospodarcze i drewniana wiata. Wśród eksponatów skansenu znajdują się m.in. lokomotywy i kilkanaście wagonów.
Zabytkowa Stacja Kolejki Wąskotorowej w Rudach jest jednym z obiektów Szlaku Zabytków Techniki - flagowego produktu turystycznego województwa śląskiego. Dzięki temu informacja o niej znajduje się w materiałach promocyjnych regionu, jest ona lansowana poprzez różne działania w zakresie realizacji zadań Śląskiej Organizacji Turystycznej. Jest tu zainstalowany infokiosk śląskiego systemu informacji turystycznej i drugi, informujący o Szlaku Cysterskim. - Wbrew pozorom, ta niewielka stacyjka żyje - mówi Marcin Gałuszka-Biernacki. Przejazdy regularne, które odbywają się dwa razy dziennie w tygodniu, a w weekendy znacznie częściej, przynoszą utarg nawet do 12-15 tysięcy dziennie. W sezonie na każdy kurs sprzedajemy pełny zestaw miejsc, czyli 171 biletów. Dodatkowe dochody przynosi wynajem lokalu dla kawiarni oraz sprzedaż pamiątek.
Skansen oferuje przejazdy turystyczną kolejką na trasie Rudy - Paproć i Rudy - Stanica - Rudy. Goście bardzo sobie chwalą klimaty zabytkowej kolejki, na przykład tekturowe bilety drukowane na zabytkowych urządzeniach , wyglądające żywcem jak z czasów świetności kolejki. Drewniane wagoniki podążające za lokomotywą przenoszą gości w inny wymiar czasu. Podczas oczekiwania na kolejny odjazd atrakcją jest zamontowany w starej autentycznej poczekalni internetowy „automat” do robienia zdjęć i wysyłania pamiątkowych okazjonalnych elektronicznych wiadomości z pozdrowieniami z muzeum. Obok tego nowoczesnego elektronicznego urządzenia znajdziemy mini ekspozycję modeli dawnych lokomotyw parowych.
- Sam obiekt jest mocno zniszczony i wymaga znacznych inwestycji - Marcin Gałuszka-Biernacki wybiega w przyszłość. - Najważniejsze jest to, że poprzez używanie nie dopuszczamy do jego śmierci technicznej. W dalszych planach jest uruchomienie na trasie kolejki normalnego regularnego przejazdu pasażerów, uzupełniającego ruch turystyczny. Jest to też doskonałe miejsce do oryginalnych eventów i spektakularnych wydarzeń. Być może wokół kolejki, zbierającej coraz więcej fanów, powstanie Lokalna Organizacja Turystyczna, która zajmie się tworzeniem kompleksowego produktu turystycznego.
Elżbieta Tomczyk-Miczka