Wiecha na Hotelu Renaissance
Przybędzie gwiazdek na Okęciu

Zaledwie 31 maja tego roku byliśmy świadkami uroczystego wmurowania kamienia węgielnego pod budowę pięciogwiazdkowego hotelu Renaissance, a już niespełna pół roku później, 14 listopada, uczestniczyliśmy w ceremonii zawieszenia wiechy symbolizującej zakończenie wznoszenia głównej konstrukcji, jednego z najbardziej ekskluzywnych (w niedalekiej przyszłości) obiektu hotelowego stolicy.
Artystycznie udrapowaną wiechę w kształt świątecznego iglaka ozdobionego insygniami budowlanego fachu, ramię dźwigu uniosło i precyzyjnie umieściło na najwyższej kondygnacji. Operacji wtórowały gromkie oklaski licznie zgromadzonych uczestników tego podniosłego wydarzenia, i dźwięczna nuta tłuczonego szkła, bowiem zgodnie z dochowanym protokołem ceremoniału, na posadzkę posypały się puste kieliszki po szampanie. Obecnie szara i surowa konstrukcja betonowego szkieletu, jedynie osobom o bujnej wyobraźni daje pojęcie przyszłej świetności, jakiej nabierze bryła budynku. Dotyczy to zarówno zewnętrznej elegancji grafitowej elewacji, jak i komfortu wnętrz. Całość dostosowana do wymagań przemieszczającej się po świecie na pokładach samolotów finansowej elity, której przedstawiciele cenią na równi najwyższą jakość, biznesową funkcjonalność, jak i lokalizację hotelu - najlepiej w najbliższym sąsiedztwie portu lotniczego. Pięciogwiazdkowy Renaissance spełnia wszystkie te oczekiwania, w tym i to ostanie. Dystans, jaki dzieli terminal pasażerski od kontuaru recepcji zredukowany został do minimum. Tę niewątpliwą przewagę nad innymi hotelami potwierdzają obecnie klienci czterogwiazdkowego Courtyard by Marriott Warsaw Airport usytuowanego tuż obok, należącego do zależnej od Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze” spółki Port-Hotel, która odpowiedzialna będzie też za renomę i powodzenie Renaissance. Port-Hotel posiada umowę franczyzy Renaissance Hotel zawartą z Global Hospitality Licensing. Renaissance jest pierwszym hotelem tej marki w naszej części Europy. Budynek ma 11 kondygnacji, w tym 3-poziomowy parking. Wewnątrz znajdzie się 225 pokoi dla 400 gości, pięć sal konferencyjnych o powierzchni 650 m kw, restauracje, bar i część wypoczynkowa z basenem, klubem fitness i Spa. Inwestorem i właścicielem obiektu jest Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze”, które przeznacza na wzniesienie i wyposażenie cennej nieruchomości z górą 140 mln zł. Wydatek spory, ale nie ma obaw o przyszłą rentowność. Wachlarz świadczonych usług ma niebagatelny wpływ na pozycję Okęcia na międzynarodowym rynku przewozów. Dzięki dochodom hoteli, Porty Lotnicze mogą utrzymać konkurencyjny pułap opłat lotniskowych.
14 listopada był właściwie świętem ekip budowlanych Alpin Construction Polska z austriackiego koncernu FCC. Janusch Ewert, dyrektor techniczny święcie wierzy, i solennie zapewnia, że w terminie przekaże obiekt „Portom Lotniczym”, a mówiąc dosłownie zespołowi, który go ożywi, specjalistom spółki Port-Hotel kierowanej przez prezesa Mirosława Moczarskiego i wiceprezesa Andrzeja Saję. Oprócz Renaissance, w przyszłym roku Port-Hotel otrzyma w zarząd dwa hotele marki Hampton by Hilton. Jeden z nich rośnie obok stołecznego lotniska na Okęciu. Po zakończeniu cyklu inwestycyjnego, Port-Hotel będzie posiadał w najbliższej okolicy warszawskiego dworca lotniczego obiekty z łącznie 577 pokojami o standardzie od trzech do pięciu gwiazdek.