Związek Gmin Jurajskich
Pozytywna energia na Jurze

Każdorazowa rozmowa z z dyrektorem Robertem Nierodą ze Związku Gmin Jurajskich na kolejnych targach turystycznych jest okazją do zdobycia nowych informacji podejmowanych zarówno przez sam Związek, jak tez jego 37 gmin członkowskich. Nie było inaczej także na ostatnich targach TT Warsaw.
Dyrektor R. Nieroda zapraszał do świeżo odbudowanego i udostępnionego szerokiej publiczności zamku Bobolice, który przez stulecia wegetował w formie ruin. Obiekt stale rozszerza zakres swoich usług. Jest już dostępny do zwiedzania (bilety po 10 zł i ulgowe 5 zł), niedługo pojawi się tutaj hotel z zapleczem gastronomicznym. Na Jurze powstał pierwszy w Polsce park kolejowy z miniaturami lokomotyw i wagonów. Czynny od niedawna jest też park miniatur obiektów sakralnych na Złotej Górze koło Częstochowy. Są to wszystko inicjatywy prywatne, wspierane jednak przez gminy członkowskie Związku Gmin Jurajskich.
Związek podejmuje stale działania zmierzające do poprawy funkcjonowania, nota bene wysoko ocenianego, jurajskiego systemu informacji turystycznej. Ostatnio, dzięki współpracy i wsparciu ze strony Śląskiej Organizacji Turystycznej, dokonano doposażenia wszystkich punktów „it” w niezbędny sprzęt. Nowe punkty „it” pojawiły się ostatnio w Olsztynie koło Częstochowy i w Żarkach. Powstająca placówka „it” na dworcu kolejowym w Zawierciu, będzie wspólną inicjatywą władz miasta, Związku Gmin Jurajskich i biura podróży „As”. Punkt ten, dzięki dobrej lokalizacji (stacja kolejowa Zawiercie ma doskonale połączenie InterCity m.in. z Warszawą), będzie bazą wypadową na Jurę. Jego ofertę wzbogaci wypożyczalnia rowerów.
- Pilnym zadaniem Związku jest obecnie dalsza komercjalizacja Szlaku Orlich Gniazd – punktuje zadania rozmówca, dodając, że dobra współpraca z samorządem województwa śląskiego i Śląską Organizacją Turystyczną wzmacnia siłę Związku, nie ograniczając w żadnym przypadku jego tożsamości.
A może warto rozszerzyć zakres działań ZGJ także o Jurę Wieluńską w województwie łódzkim – zastanawiamy się wspólnie.
Jan Paweł Piotrowski