Żelazno
Małosolne z… miodem u księdza Bolesława

Plebania agroturystyczna, pierwsza na Dolnym Śląsku, powstaje w Żelaźnie koło Kłodzka. To pomysł tutejszego proboszcza, ks. Bolesława Stanisławiszyna, który - jak mówi - szuka „drobnych” na dokończenie remontu kościoła parafialnego.
Skąd określenie powstaje, a nie powstała czy powstanie? Bo to proces ciągły. Obecnie można skorzystać z gościny proboszcza, ale w ograniczonym zakresie - bez noclegów. Jest miejsce, gdzie mogłyby powstać pokoje - zabudowania gospodarcze są obszerne (dawni proboszczowie prowadzili hodowlę zwierząt, obrabiali pola), ale chudej kiesce brak na razie środków na przystosowanie ich do funkcji mieszkalnych.
Tymczasem można zwiedzić plebanię, gdzie będzie galeria dawnych proboszczów (zachował się komplet starych obrazów), ekologiczną kotłownię (ogrzewa kościół i plebanię), zobaczyć wikliniarza przy pracy, zwierzyniec plebana (gołębie, psy, koty), zwiedzić kościół o cechach obronnych - dawne sanktuarium maryjne - otoczony krużgankiem, w którym zachowały się nagrobki dawnych parafian - Niemców. Na koniec wizyty - poczęstunek: ogórki małosolne z... miodem, rogale św. Marcina, piernik marciński, wyborny chleb z „Kajzerki” (miejscowa piekarnia) i napitek smakujący jako piwo miodowe.
Gospodarstwo proboszcza Żelaźna zwizytował ostatnio Bronisław Pałys, dyrektor Wydziału Programów Katolickich „Polest” we Wrocławiu, wielki donator kościoła w Stobnie koło Wołowa, w którym dzięki jego staraniom powstało sanktuarium Matki Boskiej Saletyńskiej - w towarzystwie swego zastępcy oraz franciszkańskiego proboszcza z parafii św. Karola Boromeusza we Wrocławiu, o.. dr. Marka Augustyna. Dyr. Pałys urzeczony tym, co zobaczył, zaraz orzekł, że kolejna wycieczka ministrantów, którą co roku sponsoruje, przyjedzie na ziemię kłodzką. - Żelaźno będzie głównym punktem programu. Poza tym grupa zwiedzi najprawdopodobniej miejscowy pałac króla węgla, jedno z tutejszych uzdrowisk i dolnośląską Jerozolimę - niezwykłe założenie architektoniczno-sakralne w Wambierzycach.
Marek Perzyński