Kilkuwiekowa historia
Judaika atrakcją Dąbrowy Tarnowskiej

Dąbrowa Tarnowska (nie mylmy z Dąbrową Górniczą czy Dąbrową Białostocką) leży w województwie małopolskim, na północ od Tarnowa. Turyści lepiej znają inne okolice tego miasta, zwłaszcza Zalipie – zwane „malowaną wsią", w której kolejne pokolenie artystek ludowych przyozdabia domy barwnymi malunkami. Warto jednak zatrzymać się w powiatowej Dąbrowie Tarnowskiej.
Przed drugą wojną światową miasto to było zamieszkane przez bardzo liczną społeczność żydowską. Do dziś charakterystycznym obiektem tego miasta jest synagoga pochodząca z 1863 roku. Zdewastowana, ale szczęśliwie nie zrujnowana w czasie drugiej wojny światowej, została w okresie powojennym kilkakrotnie poddana procesom rewitalizacyjnym, m.in. zgodnie z projektem wybitnego znawcy architektury i historii sztuki, profesora Wiktora Zina. Wewnątrz odrestaurowano cenne malatury. Dziś jest to samorządowy Ośrodek Spotkań Kultur, miejsce wielu wystaw i wydarzeń kulturalnych.
Promocją Dąbrowy Tarnowskiej i wspomnianego Zalipia zajmuje się także Lokalna Grupa Działania „Prowent" z siedzibą w Mielcu, której dziełem jest m.in. broszura promująca dąbrowskie judaika.
- W mieście działa punkt „it" afiliowany przy Małopolskim Systemie Informacji Turystycznej. Punkt ma siedzibę w Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Marii Kopaczkowej. Jego filia znajduje się w synagodze - Ośrodku Spotkań Kultur - mówi Joanna Mróz, odpowiedzialna za funkcjonowanie informacji turystycznej.
Według opinii rozmówczyni, to właśnie judaika stanowią zasadniczy motyw przyjazdów grup turystycznych, w tym z Izraela. J. Mróz zachęca też do obejrzenia zabytkowego drewnianego kościoła pw. Wszystkich Świętych.
W mieście, w tym także w synagodze, odbywają się ciekawe imprezy, np. z okazji Dni Dąbrowy Tarnowskiej. Turyści odwiedzają też to miasto w tranzycie, zwiedzając w pobliżu wspomniane Zalipie, muzeum we dworze w Dołędze i Muzeum Drogownictwa w Szczucinie.
(jpp)