Dobre pomysły

Jak się to robi na Polesiu

Antoni Kobielas - twórca Karczmy Poleskiej w Kołaczach w gminie Stary Brus, a zarazem wiceprezes Lubelskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, jest niestrudzony w wymyślaniu nowych atrakcji dla turystów i promowaniu uroków Polesia. Oto najnowsze przykłady mogące pozytywnie zachęcić do podobnych pomysłów innych organizatorów wypoczynku.

„Fotograficzne Safari” powinno zainteresować zarówno profesjonalistów, jak również amatorów robiących zdjęcia. Grupy turystów z aparatami przyjmowane w Kołaczach nie są liczne, a powód „selekcji” uczestników wydaje się oczywisty. Miłośnicy bezkrwawych łowów wchodzą na teren Poleskiego Parku Narodowego - do ostoi ptactwa wodnego oraz żółwi błotnych. Różne są także sposoby podróżowania po leśnych ostępach. Wodniacy mogą skorzystać z trasy kajakowej wiodącej Włodawką do wsi Adamki. Wytrwałe wilki rzeczne mogą pokonać kajakiem Bug na odcinku Włodawa - Różanka. Zapaleni wędrowcy mogą udać się pieszo z - nomen omen - Pieszowoli na pobliską ścieżkę ornitologiczną Perehod.

Pasjonaci rajdów konnych mają do dyspozycji hucuły ze stadniny w Bukowej Małej. Oferta „poleskiego safari” jest nową propozycją turystyczną. Przygotowana specjalnie dla miłośników fotografowania 3-dniowego wypoczynku jest pełna atrakcji. Wśród nich znalazły się także spotkania z kuchnią regionalną i delektowanie się smakiem zupy czosnkowej, ziemniaków po żydowsku, babki kartoflanej i bomb różaneckich.

Turyści mają również do dyspozycji prywatny skansen sąsiadujący z Karczmą Poleską oraz atrakcje jeziora Białego - w drugim miejscu noclegowym Karczmy - Pensjonacie „Bankowy” w Okunince. Zwłaszcza ta lokalizacja powinna zainteresować potencjalnych klientów drugiej oferty turystycznej Antoniego Kobielasa. To propozycja zielonych szkół – „Poznaj Polesia czar”. Dzieci, które zajrzą na poleskie lekcje nauczą się nie tylko tego, dlaczego warto szanować przyrodę, ale także poznają kulturę społeczną, materialną i duchową Polesia. Będą mogły spróbować swoich sił w pracach gospodarskich w XIX-wiecznej zagrodzie, obserwować dzikie zwierzęta oraz rozpoznawać rośliny występujące na polach i łąkach. W programie zajęć uwzględniono wizyty we Włodawie i tamtejszym Muzeum promującym wielokulturowość, Okunince - czyli wypoczynkowym kurorcie wakacyjnym Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego oraz na wielu szlakach Poleskiego Parku Narodowego, między innymi w Załuczu i do zielonego pomnika przyrody, czyli dębu Dominik. Więcej szczegółów turyści znajdą wpisując w przeglądarkę internetową odnośnie hasła tematyczne lub po prostu www.karczmapoleska.pl

Monika Januszek