Zasługa środków unijnych
Grodzisk Mazowiecki coraz bardziej atrakcyjny na mapie turystycznej

Jedno z najstarszych miast Mazowsza, o wiekowości którego najlepiej świadczy choćby już sama nazwa, znane jest z gospodarności i troski o estetykę przestrzeni publicznej. W historii tego miasta był już etap, w którym wiązało ono swój rozwój z działalnością letniskową, a teraz powraca do funkcji turystycznych. Tym razem jest to przede wszystkim turystyka krajoznawcza, ale także – zwłaszcza w przypadku okolic – turystyka aktywna w różnych formach: piesza, rowerowa, a także konna.
O atrakcyjności i działaniach promocyjnych miasta i gminy Grodzisk Mazowiecki rozmawiałem z Edytą Czubek z Wydziału Promocji Urzędu Miasta w trakcie Czwartego Forum Rozwoju Mazowsza na warszawskim Towarze, zorganizowanego przez Mazowiecką Jednostkę Wdrażania Programów Unijnych.
Grodzisk Mazowiecki ma klika interesujących zabytków, m.in. kościół parafialny, pałac, Muzeum Warszawskiej Kolei Dojazdowej, a także niebanalne tereny zielone. To właśnie one, przede wszystkim dzięki środkom unijnym odzyskały swój dawny blask.
W ramach programu „Zagospodarowanie wielofunkcyjnych obszarów Grodziska Mazowieckiego” zrewitalizowano XIII-wieczny park Skarbków, ulubione miejsce wypoczynku mieszkańców, a jednocześnie istotną atrakcję turystyczną miasta. Gospodarze szczycą się faktem, że bywał tutaj sam król Stanisław August Poniatowski. Teraz wyznaczono tutaj ścieżki spacerowe i trasy rowerowe, zadbano o zieleń. Drugi, bardzo korzystnie zmieniony obszar miejskiej oazy zieleni to tzw. Stawy Goliana, sztuczny zalew na rzeczce Rokiciance, z cennymi okazami roślin i obiektami rekreacyjnymi. Środki unijne pozwoliły też na odnowę XIX-wiecznej willi Radogoszcz, mieszczącej dziś galerię zbiorów historycznych i etnograficznych.
Miasto uczestniczy w pracach Lokalnej Grupy Działania „Ziemia Chełmońskiego” obejmującej malownicze tereny zachodniego Mazowsza tak pięknie przedstawiane na obrazach Józefa Chełmońskiego, związanego z pobliską wsią Kuklówka.
Jan Paweł Piotrowski