Recenzja
Znajomość historii przydatna kreatorom produktu turystycznego

Komisja Historii i Tradycji Zarządu Głównego PTTK, pracująca pod przewodnictwem Edwarda Wieczorka z Katowic, znanego działacza turystyki, autora przewodników i opracowań historycznych, wydała już szósty tom (416 stron!) studiów z historii turystyki. „Studia i materiały z dziejów krajoznawstwa polskiego. Działalność Towarzystwa budowana przez pokolenia krajoznawców” zawierają przebogatą wiedzę, która z pewnością może inspirować współczesnych kreatorów innowacyjnego produktu turystycznego.
Obszerne artykuły W. Majdewicza i J. Nowaka traktują o dziejach turystyki kwalifikowanej: pieszej i rowerowej. W pierwszym przypadku jest to kronikarski zapis dokonań PTTK – pioniera zorganizowanych form turystyki pieszej, w tym rajdów, zlotów i złazów, które z pewnością – mając trudny do przecenienia wpływ na kształtowanie osobowości uczestników – jednocześnie przyczyniały się do kreowania popytu, także na komercyjne usługi turystyczne. W drugim przypadku – szczegółowy opis przeżyć uczestnika rowerowych rajdów „Dookoła Polski” ( w latach 70. i 80. XX w.) daje rozległą wiedzę na temat ówczesnego przygotowania regionów do obsługi ruchu turystycznego. Stosunkowo rzadki widok turysty na wielu obszarach, który pokonywał duże trudności (niedostatek bazy noclegowej i zaopatrzenia) rekompensowany był chyba znacznie większą gościnnością, niż ta dzisiejsza spotykana w dobie „społeczeństwa skomercjalizowanego”. Pogłębiona refleksja na ten temat będzie z pewnością przydatna dzisiejszym kreatorom turystyki, a także rodzinom i nauczycielom.
O ciekawej inicjatywie „ambasadorów krajoznawstwa polskiego” wywodzącej się jeszcze z kręgu Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego (PTK), konkretnie z początków XX w., ciekawie pisze Wanda Skowron – historyk turystyki, b. wieloletnia kierowniczka Centralnej Biblioteki PTTK. Oto PTK utworzyło wówczas swoistą sieć członków-korespondentów zagranicznych, którzy zupełnie społecznie propagowali nasz kraj, nie tylko wśród Polonii, ale w ogóle w kraju swojego przebywania. Czy dziś w dobie zinstytucjonalizowanych form zagranicznej promocji Polski (np. zagraniczne ośrodki POT) nie można by było wesprzeć tej działalności podobną drogą. Mogą to przecież być np. zagraniczni członkowie-korespondenci ROT czy też LOT!
O wkładzie PTK i PTTK w rozwój regionalizmu na Mazowszu obszernie pisze R. Matyjas. Wiedza o regionach ujęta choćby w przewodnikach, inwentaryzacji krajoznawczej, czasopismach, bibliotekach - jest ogromnym skarbem także dla kreatorów produktu turystycznego. Biura podróży, hotele, także obiekty turystyki kwalifikowanej PTTK zmuszone są do sprostania coraz większej konkurencji. Obserwacje wskazują, że w tej konkurencji wygrywają nie zawsze najtańsi, ale ci, którzy oferują programy wyjątkowe, niepowtarzalne; a dzieje się to m.in. dlatego, że posiadają bogatą wiedzę krajoznawczą
Dostęp do tej wiedzy i był i jest możliwy dzięki ogromnej pracy krajoznawców. O imponującym dorobku publicystycznym i przewodnickim działacza PTTK Juliana Zinkowa w zajmujący sposób pisze Barbara Krawczyk, prezentując sylwetkę autora wielu monograficznych przewodników krajoznawczych po Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej i okolicach Krakowa.
Są też we wspomnianej księdze artykuły, z którymi szczególnie powinni zapoznać się najmłodsi, często bardzo krytycznie odnoszący się do realiów dzisiejszego życia. Artykuł znakomitego historyka turystyki Wiesława W. Wójcika „Zarys dziejów polsko- czechosłowackiej konwencji turystycznej”, przybliża czasy, w których przekraczanie jakiejkolwiek granicy państwowej wiązało się z wieloma trudnościami, a ułatwienie – ograniczonego w przestrzeni – ruchu przygranicznego uważane było za wielkie osiągnięcie.
„Studia i materiały z dziejów krajoznawstwa polskiego. Działalność Towarzystwa budowana przez pokolenia krajoznawców”, Komisja Historii i Tradycji ZG PTTK Warszawa 2013.
Jan Paweł Piotrowski