Konferencje POT
Klienci, o których zabiegają wielcy przemysłu turystycznego

Promocja polskiej gospodarki na rynku indyjskim obejmuje również ważny jej sektor, jakim jest turystyka. Aktywne działania prowadzone są w ramach współpracy narodowych organizacji turystycznych krajów Grupy Wyszehradzkiej. Indywidualne przedsięwzięcia podejmuje również Polska Organizacja Turystyczna.
W siedzibie POT zaproszeni przedstawiciele polskich biur podróży i branży hotelarskiej spotkali się z Ashishem Sharmą, reprezentującym polską narodową organizację turystyczną w Indiach. Rozmowa dała wiele do myślenia. Przede wszystkim przekonała, że warto zabiegać, pomimo, że jest to zadanie niezmiernie trudne, o zainteresowanie naszą ofertą turystyczną mieszkańców Indii, społeczeństwa, które szczyci się rozwiniętą, czwartą co do wielkości gospodarką świata.
Kierunek Europa
Choć wskutek ogólnoświatowego kryzysu gospodarczego szeregi indyjskich milionerów nieco się przerzedziły, to nadal jest ich ponad sto tysięcy, miliarderów zaś liczniejsza grupa niż w Chinach. Rosnący dostatek jest też udziałem powiększającej się klasy średniej. Z roku na rok zwiększa się liczba mieszkańców Indii skłonnych przeznaczyć pieniądze na podróże. Niekiedy zwykło się określać Hindusów społeczeństwem osiadłym. Licznie przemieszczają się przede wszystkim w obrębie granic własnego kraju. Z rozbieżnych danych statystycznych, wynika, że około 700 mln obywateli tego drugiego na świecie państwa pod względem liczby ludności, podejmuje co roku wyprawy turystyczne zadowalając się różnorodnością geograficzną i kulturową Indii. Bardziej precyzyjne dane publikowane przez Ministerstwo Turystyki Indii dotyczą wyjazdów zagranicznych. Prawie 30 mln mieszkańców Republiki Indii posiada paszporty. Najpopularniejsze cele ich podróży to Tajlandia, Sri Lanka, Dubaj, Singapur, Australia, ale także Stany Zjednoczone i Zachodnia Europa. Udając się na Stary Kontynent tradycyjnie obierają kierunek na Wielką Brytanię. Chętnie odwiedzają Irlandię, Szwajcarię, Holandię, Austrię, Portugalię i Hiszpanię. Oprócz wydatków związanych z kosztami przemieszczania się i noclegu w Europie, przeciętny indyjski turysta nie odmawia sobie przyjemności pozbywania się gotówki robiąc zakupy. Wydaje prawie tysiąc dolarów na modne gadżety, przedmioty zbytku, alkohol i artykuły spożywcze. Większą swobodę w rozporządzaniu funduszami daje niewygórowany kurs euro i liberalizacja regulacji prawnych, pozwalająca obywatelom Indii na wywóz większych ilości pieniędzy.
- poprzednia
- następna »»