„Rosjanie bawią się za granicą nie żałując grosza i każdy przyjmujący ich kraj nieźle na swojej gościnności zarabia…”
Czy Polsce potrzebni są rosyjscy turyści?

Specjalnie dla Aktualności Turystycznych relację z tegorocznego Forum Polsko-Rosyjskiego w Zamku Ryn przygotował Vladimir Kiriyanov, redaktor naczelny Rosyjskiego Kuriera Warszawy.
- Czy Polsce potrzebni są rosyjscy turyści? – tak sformułowane pytanie z wplecioną weń prowokacyjną nutką postawiła Irina Tiurina, przedstawicielka Rosyjskiej Izby Turystycznej w trakcie konferencji prasowej poprzedzającej workshop Forum Polsko-Rosyjskiego organizowanego co roku w listopadzie z inicjatywy moskiewskiego ośrodka Polskiej Organizacji Turystycznej i Rosyjskiego Związku Przemysłu Turystycznego. Miejscem spotkania był krzyżacki zamek w Rynie na Warmii i Mazurach, którego mury nie kryją już zimnych zakonnych cel, ale luksusowe pokoje hotelowe oraz profesjonalnie zaaranżowane pomieszczenia konferencyjce i wystawiennicze.
Pytanie skłaniające do głębszego zastanowienia
Pytanie Tiuriny można było rozumieć na wskroś retoryczne, toteż i odpowiedź powinna była brzmieć jednoznacznie: Oczywiście, że potrzebni! Któż poważyłby się nierozsądnie być odmiennego zdania? Proszę wskazać państwo, które gardziłoby wpływami budżetowymi pochodzącymi z tak dochodowego źródła? Kraje wybierane przez rosyjskich turystów za cel podróży wiele zyskują rozwijając rynek usług i zwiększając zatrudnienie w tym sektorze gospodarki. Ale pytanie rzucone przez Tiurinę powinno skłaniać do głębszego zastanowienia, bo padło nieprzypadkowo i nie zawierało kurtuazyjnej przenośni, choć po prawdzie mogło zostać zadane dobitniej i wprost. – Czy w ostatnich latach zrobiono dostatecznie wiele dla zwiększenia liczby rosyjskich turystów w Polsce? I tym razem trudniej o równie wyraźną odpowiedź.
Na pewno bez wahania możemy uznać, że fora polsko-rosyjskie odgrywają rolę nie do przecenienia w rozwoju turystyki, w poprawie kontaktów pomiędzy mieszkańcami, nawiązywaniu i zacieśnianiu więzi biznesowych na gruncie gospodarki turystycznej. Spotkania organizowane od lat siedmiu w wybranych regionach gromadzą licznie reprezentowanych przedstawicieli polskiej branży turystycznej i rosyjskich biur podróży z Moskwy, Kaliningradu i St. Petersburga oraz z najodleglejszych regionów Rosji – z Władywostoku, Chabarowska, Krasnojarska i Murmańska. Wagi tym spotkaniom dodaje obecność przedstawicieli Dumy Federacji Rosyjskiej, Urzędu Kultury Sportu i Turystyki, a także udział grupy rosyjskich dziennikarzy, którzy towarzyszą rosyjskim touroperatorom.
- poprzednia
- następna »»